Nowe oznaczenia paliw na stacjach

Nowe oznaczenia paliw na stacjach


Drukowanie

Czy rozumiesz nowe oznaczenia paliw na stacjach benzynowych?

Koniec z symbolami Pb98, Pb95 i ON.. teraz będzie E10, E5 i B7

nowe-symbole-paliw

Przykład oznaczeń z USA. Turysta z Europy zawsze ma z nimi kłopot. Teraz i My mamy nowe oznaczenia w Europie.

Unia Europejska wprowadziła od października 2018 roku nowy sposób oznakowania paliw na stacjach benzynowych. Wzór i format nowych oznaczeń powstał przy współpracy ekspertów branży samochodowej i paliwowej, przedstawicieli organizacji pozarządowych, rządów i Komisji Europejskiej, a opracowane przez zespół zadaniowy, który działał w ramach Komitetu Technicznego TC441 CEN Europejskiego Komitetu Normalizacyjnego.

Nowe oznaczenia pojawiły się na dystrybutorach paliw oraz na pistoletach. Wyglądają dokładnie tak samo jak te umieszczane na nowych samochodach oraz w instrukcjach obsługi pojazdów. Odróżniać je będzie jedynie rozmiar na dystrybutorach i pistoletach. Dzięki nowym oznaczeniom kierowcy mają uniknąć pomyłek polegających na zatankowaniu niewłaściwego paliwa i nie chodzi tu tylko o pomylenie benzyny z olejem napędowym, ale o właściwości tych paliw które mają istotny wpływ na pracę silnika.

JAK WYGLĄDAJĄ NOWE OZNACZENIA PALIWA?

Dla benzyn będzie to koło, dla oleju napędowego kwadrat, a dla paliw gazowych romb.
Nalepki na dystrybutorach mają mieć przynajmniej 3 centymetry średnicy, a te na pistoletach i wlewach paliwa przynajmniej 1,3 centymetra.

nowe-symbole-paliwa

Nowe oznaczenia paliw w Europie od jesieni 2018 roku

CO BĘDĄ OZNACZAĆ?

BENZYNY – E5, E10 i E85

W przypadku benzyny oznaczenie będzie składać się z litery „E” oraz wartości liczbowej  ukazującej procent domieszki bioetanolu, czyli spirytusu wyprodukowanego z surowców roślinnych. Będzie ona oznaczała maksymalną zawartość procentową etanolu w paliwie, która jest bezpieczna dla pojazdu. Jeśli więc na wlewie paliwa znajdziemy nalepkę z wartością E10, będzie to oznaczało, że samochód można zatankować benzyną z maksymalnym dodatkiem 10 proc. etanolu, ale zdrowiej dla silnika zatankować jednak E5.

paliwo E5 – benzyna o max. zawartości etanolu nie większej niż 5 procent

paliwo E10 – benzyna z 10 procentowym udziałem etanolu (w Polsce bardzo rzadka spotykana)

paliwo E85 – benzyna oparta w największej mierze na biokomponentach (nie występuje w Polsce)

Używanie benzyny ze zbyt dużym odsetkiem alkoholu może niszczyć silnik. Ryzyko dotyczy gumowych elementów stykających się z paliwem oraz niektórych aluminiowych komponentów jednostki napędowej. Pozostaje też problem wydajności. Alkohol jest mniej energetyczny od czystej benzyny pochodzenia kopalnego. Oznacza to, że samochód zatankowany E10 straci na dynamice. Zdaniem ekspertów spadek ten może wynosić nawet 11 proc. względem obecnej na stacjach stuprocentowej benzyny. W porównaniu do benzyny E5, która jest sprzedawana we wszystkich krajach UE, spadek jest już mniejszy i wynosi od 3 do 4 proc.

Jeśli paliwo z 10-procentowym dodatkiem biokomponentu w danym kraju jest dostępne, to na stacji musi być odpowiednio oznaczone. Dzięki temu klient ma wybór pomiędzy zwykłym paliwem a bogatszym w alkohol.

ON Oleju Napędowy (DIESEL) – B7, B10 i XTL

Tu nowe oznakowanie będzie zawierało literę „B” oraz cyfrę. Wartość liczbowa określi maksymalną zawartość procentową biokomponentów, którą dopuszcza producent samochodu. XTL to nierafinowany olej napędowy.
W czym to ma pomagać kierowcom? Przykładowo zbyt częste tankowanie paliwa o zbyt wysokiej zawartości biokomponentów może drogo kosztować właściciela samochodu. Paliwo takie będzie miało szczególnie negatywny wpływ na silniki typu Common Rail, ponieważ biododatki będą się koksować w warunkach wysokiej temperatury i wysokiego ciśnienia, a takie właśnie dzieje się w dieslach. Częste używanie oleju napędowego ze zwiększoną zawartością biokomponentów może doprowadzić do zanieczyszczenia otworów końcówek rozpylaczy. Po niedługim czasie jest konieczna wizyta w warsztacie i dosyć droga naprawa. Dzięki nowym etykietom kierowca będzie świadomie decydował o jakości paliwa jakie wlewa.

PALIWA ALTERNATYWNE 
W przypadku innych paliw we wnętrzu rombu mogą znaleźć się różne oznaczenia.
„LPG” – gaz płynny,
„H2”
– to wodór,
„CNG”
– sprężony gaz ziemny,
„LNG”
– skroplony gaz ziemny,

Nowe pojazdy będą miały już nowe oznaczenia wlewów paliwa!
Wymóg etykietowania będzie dotyczyć wszystkich nowo wyprodukowanych pojazdów typu:
– motorowery,
– motocykle,
– pojazdy trój- i czterokołowe;
– samochody osobowe;
– samochody dostawcze do 3,5 tony;
– pojazdy ciężarowe;
– autobusy;
Będą one wszystkie musiały mieć odpowiednie instrukcje i naklejki na wlewach paliwa.

symbole-wlew-paliwa

paliwo-do-motocykla

Przepisy obowiązują już sztywno od 12 października 2018 r. wtedy to w życie weszła europejska dyrektywa 2014/94/UE. Od tego dnia na stacjach muszą się pojawić dodatkowe oznaczenie paliw. Nowe etykiety będą musiały być na dystrybutorze i na każdym pistolecie! Nowe oznakowanie będzie obowiązkowe także poza Unią Europejską. Zobaczymy je na dystrybutorach w Szwajcarii, Islandii,  Norwegii, Macedonii, Serbii, Liechtensteinie, a nawet w Turcji. Zatem wyjeżdżając za granicę kierowcy nie trzeba będzie odgadywać o co chodzi patrząc na lokalne dystrybutory, gdyż oznaczenia  mają być w tych krajach ujednolicone.

oznaczenia-paliwa

W ramach szkoleń podstawowych w krakowskiej Auto Akademii, czy też doszkalania kierowców – nasz program nauczania przewiduje tankowanie pojazdów na stacjach benzynowych przez kursanta. Osoba szkolona musi umieć samodzielnie tankować odpowiednim paliwem konkretny pojazd. Kształcąc kierowców zapewniamy szkolenie na różnych typach pojazdów z różnymi silnikami, a tym samym tankowanie paliwa, oleju napędowego, czy nawet LPG nie stanowi dla naszych absolwentów żadnego problemu.

PALIWA SYNTETYCZNE OME – przyszłość silników spalinowych?

Koncern Continental przeprowadził testy oleju napędowego zwanego eterem oksymetylenowym (OME).
Wyniki jego badań  podobno potwierdzają, że wzbogacenie paliwa domieszką OME istotnie ogranicza emisję CO2 przez silnik Diesla.

Testy drogowe Continental potwierdziły, że olej napędowy zawierający 15-procentową domieszkę OME jest już technicznie bezpiecznym i jest realnym rozwiązaniem dla współczesnych silników wysokoprężnych, umożliwiającym ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Jest to możliwe, ponieważ CO2 emitowany w spalinach przez elektrownie lub huty może być wykorzystany do produkcji OME. To inteligentne powiązanie sektora zarządzania energią, sektora chemicznego i branży motoryzacyjnej pozwala syntetycznym paliwom, takim jak OME, stać się ekologiczną technologią pomostową w dążeniu do zapewnienia mobilności opartej jedynie na napędzie elektrycznym.

Produkcją paliwa syntetycznego zainteresowane jest także mocno Porsche które swoją produkcję takiego paliwa będzie prowadzić w Chile, gdzie znajduje się elektrownia wiatrowa. Wraz z firmami Siemens i ExxonMobil ma za cel wyprodukować do 2022 roku 130 tys. litrów paliwa. Grant przeznaczony na ten cel opiewa na 8 mln euro. Warto też dodać, że na wyprodukowanie litra paliwa potrzeba dwóch litrów wody. Z tego względu Porsche skupiło się na wykorzystaniu wody morskiej. Wydajność elektrolizy w tym przypadku wynosi ok. 70 proc.

Czy zobaczymy w tej dekadzie syntetyczne paliwo na stacji benzynowej? Czas pokaże, bo jak widać coraz więcej firm zainteresowanych jest ratowaniem silników spalinowych.